Poniedziałki postanowiłam poświęcić serii postów
dotyczących stylów urządzania wnętrz.
Dzisiaj zaprezentuję shabby chic.
Prezentowany styl chyba jest mi najbardziej odległy.
Kompletnie nie w moim guście ale przez wielu lubiany.
No może należałoby napisać: przez wiele kobiet. Chociaż może nie generalizujmy.
Tylko... jakoś nie mogę sobie wyobrazić panów oglądających mecz w takim wnętrzu.
"Shabby chic" znaczy tyle co "wytarty szyk".
Nazwa prawdopodobnie wzięła się stąd,
że styl ten charakteryzuje się starymi
albo celowo postarzanymi meblami,
które noszą ślady zniszczenia, przetarcia.
Styl ten po raz pierwszy zaprezentowała w 1980 roku
Rachel Ashwell - mieszkająca w USA angielska stylistka
oraz właścicielka sklepu z meblami i dekoracjami.
Wnętrza shabby chic stylizowane są na wiejskie siedziby Francji i Anglii,
gdzie antyki łączono z romantycznymi ozdobami.
Jeśli chodzi o kolorystykę - dominują pastelowe odcienie różu,
błękitu, beżu, żółci i mięty. Zdają się być wybielone, spłowiałe.
Kwintesencją tego słodkiego stylu są koronki,
aniołki, motywy różane,
haftowane aplikacje i napisy.
Podoba Ci się ten styl? Masz jego elementy w swoim wnętrzu?
A może dopiero planujesz urządzanie
wymarzonego mieszkania/domu i widzisz je właśnie w takim klimacie?
Style urządzania wnętrz prezentuje Hotsplot.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz